Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:17, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- więc.. tu mieszkam - mówi otwierając przed nim drzwi
- mój współlokator zabrał ze sobą kota więc raczej na długo wyszedł...bo gdyby miał wrócić... już raczej by tu był - wpuszcza go przodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kim Yonghim
Uke
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:39, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wszedł do środka, natychmiast zdejmując buty. Z rozbawieniem wszedł na puchaty dywanik.
- Twój? - spytał.
Uśmiech czaił się w kącikach, kiedy kucnął i przejechał dłonią by sprawdzić czy był tak miękki na jaki wyglądał.
- Nie wydaje mi się - dodał już otwarcie się śmiejąc.
Spojrzał w górę na Eizo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:45, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- bardzo śmieszne, wiesz? - mija go zaraz sprzątając z łóżka, na którym przecież leżała sterta książek i kilka kosmetyków z porannego prysznica
- czuj się jak u siebie, chociaż boję się to mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim Yonghim
Uke
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:19, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Roześmiał się.
- Dlaczego?
Usiadł na dywanie nadal bawiąc się włosiem. Obserwował ja Eizo sprząta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:22, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- bo skoro cieszy Cię taka rzecz jak dywan, to nie wiem co ja mam niby zrobić, żeby Cię zadowolić - odłożył wszystko na biurko i spojrzał na chłopaka zaraz siadając naprzeciw niego
- są jakiekolwiek szanse na to że dowiem się co robiłeś takiego szalonego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim Yonghim
Uke
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:39, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- Puchate dywany są fajne. Szczęściarz z ciebie, masz taki, a że nie twój to czyścić nie musisz.
Położył się i przymknął oczy. Milczał przez moment.
- Nie drąż tematu. To drażliwy rozdział mojego życia. - Otworzył je spowrotem i podniósł się, opierając na łokciach. - Jeśli wytrzymasz ze mną odpowiednio długo to sam ci opowiem.
Uśmiechnął się i puścił oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:45, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- ow... - powoli na czworaka zbliża się do niego
- a jak długo trwa "odpowiednio" długo?
Przekrzywił głowę w bok. Odczuwał, że to był zły pomysł, żeby go tu sprowadzić, a zwłaszcza po tym, że tak bardzo ma ochotę przejść do rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim Yonghim
Uke
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:31, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Z uśmieszkiem na twarzy obserwował jak Eizo się zbliża.
- Sam nie wiem. Zbyt wiele razy się już zawiodłem, żeby tak po prostu zaufać komuś, choćby w najdrobniejszej sprawie. - Znów przymknął oczy. - Wydawało mi się, że zostawię te wspomnienia w Seulu, ale myliłem się. Biegną za mną, wygłodniałe bestie z długimi kłami i czekają, aż się potknę. - Roześmiał się. - Kwieciste porównanie. Chyba ostatnio za dużo czytam... Wybacz, jeśli psuję nastrój. Sam spytałeś.
Wzruszył ramionami i otworzył oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:54, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- nie martw sie - objal Yonghima czule, glaszczac go po plecach delikatnie
- na mnie sie nie zawiedziesz, wiem, ze moge sobie tak tylko mowic... Ale serio, nie mam zamiaru Cie zawiesc - wtulil sie w jego szyje, dmuchajac lekko na skore bruneta
- nie chce tez, zebys myslal, ze sprowadzilem Cie tu dla jednego - odsunal sie od niego i z lekkim usmiechem poglaskal mlodszego po policzku.
Spowaznial za chwile, z westchnieciem odsunal sie troche, aby moc widziec cala twarz chlopaka.
- zapytales dlaczego opuscilem Japonie.. - zlapal go za reke i dla uspokojenia glaskal dlon Yonghima - to.. Nie jest mila historia, praktycznie nie chce o niej pamietac jednakze, w skrocie... Musialem uciec z kraju, zostalem wyrzucony z domu za bycie "innym", moja matka, ktora jest dobra kobieta, pomagala mi przez pierwsze dwa lata, dopoki nie zalatwilismy formalnosci. Nie wychodzilem praktycznie, zeby przypadkiem ludzie mojego ojca mnie nie dorwali. Tak... To byl horror, teraz nadal jestem naiwny i otwieram sie przed ludzmi, ale juz sie nie dziwie, jezeli ktos okaze sie byc szuja. Ahhh, rozgadalem sie - puszcza jego dlon i znow przytula ze smiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim Yonghim
Uke
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:32, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Yonghim był oczarowany. Eizo był czuły i mówił tak, że miał ochotę wszystko mu opowiedzieć. Historia Eizo ...przerażała. On przynajmniej miał wsparcie rodziców. Bez nich prawdopodobnie nie dałby rady. Ale mimo tego, że Eizo się przed nim otworzył on nie mógł zrobić tego samego. Rana była zbyt głęboka.
- Pewnie zauważyłeś, że jestem dość zachowawczy.
Przybliżył się do niego i oparł czoło o jego ramię. Potrzebował czyjegoś dotyku, ale nie miał odwagi wtulić się w niego.
- Przepraszam. Nie potrafię o tym mówić. Doceniam to, że mi zaufałeś, ja... Też chciałbym, żeby wyszło z tego coś więcej, ale samo wspomnienie tamtego okresu sprawia mi ból. Niewiele szczegółów pamiętam sprzed tego zdarzenia, a później moje życie było nudne jak z flaki z olejem.
Roześmiał się cierpko w jego koszulę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:38, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- rozumiem - powiedział cicho tuląc go mocniej do siebie
- jestem tu... nie jesteś sam. Skoro to tak boli, nie będę naciskał. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim Yonghim
Uke
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:38, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wtulił się w niego. Chyba tego ostatnio potrzebował.
Dopiero po dłuższej chwili, bojąc się, że nadużyje jego cierpliwości jeśli zostanie tak choć trochę dłużej, odsunął się na tyle, by złączyć ich wargi w delikatnym pocałunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:00, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zdziwił się, że Yonghim go pocałował. Przecież nie zrobił nic, czym by sobie zasłużył. Jednak nie był dłużny, zaczął oddawać pocałunki brunetowi. Zrobiło mu się gorąco, które swojego rodzaju nakręciło go bardziej, z sapnięciem odsunął się od ust czarnookiego, chwycił za jego koszulkę i zsunął ją z ciała chłopaka, odsłaniając jego tors i brzuch. Rzucił ciuch za siebie, ponownie wpijając się w wargi młodszego, całując go bardziej namiętniej, sunął dłonią po jego ciele, milimetr po milimetrze, jakoby by chciał zapamiętać każdy najmniejszy szczegół. Powoli napierał na niego i nim się obejrzał, leżeli na dywaniku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim Yonghim
Uke
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:35, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy jego plecy dotknęły miękkiego dywanu pociągnął go za sobą, nie przerywając pocałunku. Wpijał się w jego usta, nie walcząc o dominację, a raczej akceptując jego kontrolę nad pocałunkiem. Jego ręce oplotły tors Eizo, wślizgując się pod bluzkę i sukcesywnie podnosząc ją do góry. Jednocześnie co jakiś czas zahaczał palcami o pasek spodni drażniąc go w ten sposób.
Nie pamiętał czy kiedykolwiek spotkał kogoś, kto działał na niego tak jak on. Przy Eizo czuł się wolny od wszystkich problemów, wolny i ...bezpieczny. Myśl, że to jeszcze za wcześnie na takie odczucia stłumił na razie skupiając się na doznawanej przyjemności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:46, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Przeniósł się na jego szyję, całując ją żarliwie, co jakiś czas podgryzając jego delikatną skórę. Strasznie się napalił, jednak wciąż trwał w tym; a wręcz, pozwalał na więcej. Choć szyja chłopaka była smakowitym kąskiem, nie mógł nie powrócić do tych słodkich ust. Nie przerywając pocałunku, przewrócił się na plecy, tak, że Yonghim teraz był na górze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|