Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamijo
Gość
|
Wysłany: Sob 23:15, 13 Kwi 2013 Temat postu: Salon |
|
|
Największy pokój w całym apartamencie. Graniczy z kuchnią. Na podłodze znajdują się czarne panele, które są imitacją drewna. Idealnie komponują się ze skórzanymi, białymi fotelami. Na przeciwko wejścia do kuchni znajduje się kominek a nad nim wielki telewizor. Przy kominku ułożony jest biały puchowy dywan. Przy wejściu na taras które jest ukryte za wielkimi przesuwanymi panelami z ornamentami róż jest długi drewniany stół z krzesłami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamijo
Gość
|
Wysłany: Nie 19:40, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wprowadził go do salonu i pozwolił mu usiąść na kanapie.- Napijesz się może czegoś?.- powiedział podchodząc do barku. Wyciągnął z niego dla ciebie butelkę wina. Odwrócił sie w jego stronę i przeczesał swoje włosy palcami.- Chyba że chcesz czegoś innego?.- uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andreas
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:45, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Rozejrzał się po pomieszczeniu i usiadł na kanapie.
-Może być - odpwiedział z delikatnym uśmiechem. - Bardzo ładne mieszkanie - dodał po chwili i zaczął bawić się palcami. Chociaż zwykle był bardzo odważny i rozmowny teraz nie wiedział jak ma się zachować. Blondyn bardzo go onieśmielał. Był ciekaw ile właściwie ma lat, ale na razie powstrzymał to pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamijo
Gość
|
Wysłany: Nie 19:48, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nalał wino do kieliszków i usiadł obok niego podając mu jeden.- Zdrowie.- powiedział wznosząc kieliszek upił łyk, oblizał delikatnie wargi, a zarazem lubieżnie. Ułożył swoją dłoń na jego kolanie.- Opowiedz mi coś o sobie.- wyszeptał z delikatnym uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andreas
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:59, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba pierwszy raz w życiu się zarumienił. Starał się zasłonić włosami. Upił łyk wina i zaczął mówić.
-Studiuję historię, mieszkam w akademiku, chociaż planuję wynająć jakieś małe mieszkanko, kiedy zarobię. A zarabiam na występach w klubie, z którego właśnie wróciliśmy. Mam małego, czarnego kota, który nazywa się Ash. To tak w największym skrócie. - Nie wiedział czego dokładnie mężczyzna chciałby się dowiedzieć.
-Teraz twoja kolej - powiedział i spojrzał w jego niezwykłe oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamijo
Gość
|
Wysłany: Nie 20:04, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Hm.....Mam 28 lat, przeprowadziłem się tutaj wczoraj. Grałem w zespole rockowym ale, kiedy zespół się rozpadł postanowiłem zacząć nowe życie. Od jutra będę uczyć muzyki na uniwersytecie.- widział rumieńce chłopaka, zaśmiał się i przybliżył.- Podobają mi się one.- wyszeptał mu do ucha i dłonią delikatnie przejechał po jego policzku. Uniósł jego twarz spoglądając na jego usta zastanawiał się czy powinien. Chęć zwyciężyła, delikatnie musnął ustami jego wargi. Czekał na reakcję chłopaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andreas
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:10, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Westchnął cicho, kiedy poczuł jego usta na swoich. Chciał jednak więcej. Odstawił kieliszek i wplótł palce we włosy blondyna. Były wspaniałe. I ten jego magiczny zapach.
-Więc może od jutra będziemy widywać się częściej - mruknął prosto w jego usta. To przecież bardzo możliwe, że mogą na siebie wpaść w drodze na zajęcia. Teraz jednak nie miał tego w głowie. Nie zwrócił nawet uwagi na różnicę wieku, jaka była między nimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamijo
Gość
|
Wysłany: Nie 20:14, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wsunął swój język w jego usta delikatnie badając jego podniebienie, po chwili wziął go na ręce i zaczął się kierować w stronę sypialni.- Myślę że powinniśmy zmienić otoczenie.- mruknął w jego usta. Swoją dłoń ulokował na jego pośladku z delikatnym uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andreas
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:20, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kamijo nie miał większych problemów z tym, żeby wziąć go na ręce. Nie dziwił mu się. W końcu był bardzo szczupły. Przygryzł jego dolną wargę i zaśmiał się cicho. Komuś tu się chyba spieszy. Nie zamierzał jednak protestować. Jeszcze chyba nigdy nikt nie zadziałał na niego tak jak ten mężczyzna.
*z tematu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andreas
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:26, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy wszedł do salonu Kamijo jeszcze tutaj nie było. Nie wiedział, czy lepiej będzie jeśli na niego zaczeka, czy może lepiej, jeśli pójdzie mu pomóc. Zanim dokończył tą myśl w drzwiach pojawił się blondyn.
-Bardzo ładnie pachnie - mruknął i podszedł do mężczyzny. Nie był za bardzo głodny, ale na pewno czegoś spróbuje. Był pewien, że będzie pyszne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamijo
Gość
|
Wysłany: Pon 19:32, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wszedł do salonu i skierował swoje kroki do stołu. Położył na stół tacę i porozkładał wszystko. Gdy chłopak do niego podszedł, Kamijo stanął za nim z pilotem. Nacisnął guzik i panele zaczęły się odsuwać ukazując piękny taras. Był ciekaw jego reakcji. Pocałował go w szyję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andreas
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:54, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Był tak zdziwiony, że jego usta mimowolnie się uchyliły. Jeszcze nigdy nie widział czegoś takiego. Uśmiechnął się do niego, a później podszedł do odsłoniętego tarasu.
-To jest świetne - zawołał zachwycony i przez chwilę się temu przyglądał, a później wrócił do chłopaka i objął go za szyję.
-Będę za tobą tęsknił - mruknął i pocałował go w szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamijo
Gość
|
Wysłany: Pon 20:02, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Po chwili zadzwoniła jego komórka.- Przepraszam Cię na chwilę muszę odebrać.- spojrzał na chłopaka i wyciągnął z kieszeni telefon.- Moshi, Moshi.- odezwał się lodowatym tonem, ale gdy usłyszał znany głos w słuchawce uśmiechnął się.- Tak Księżniczko jestem już na miejscu, od trzech dni nawet dziś zaczynam zajęcia.- zaśmiał się do słuchawki nie wiedząc jak to wszystko brzmi.- Tak, kiedyś musisz przyjechać i sam to zobaczyć i poznać kogoś wyjątkowego.- powiedział spoglądając na Andreas'a.-Tak pozdrów chłopaków ode mnie, oczywiście ucałuj ich wszystkich i powiedz Yuukiemu, że ma nie marudzić.- zaśmiał się po czym posłał buziaka do telefonu i się rozłączył. Pokręcił głową i podszedł do stołu śmiejąc się. Objął chłopaka tuląc do siebie.- Też będę tęsknił i będę myślał o tobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andreas
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:15, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiedział co ma myśleć o tym telefonie. Był zdezorientowany. Kamijo z kimś rozmawiał, ale przecież był z nim, cały czas na niego patrzył. Westchnął cicho i sam spojrzał na mężczyznę. Uznał, że nie wypada pytać z kim rozmawiał, więc przywołał na twarz uśmiech, który mógł nie być przekonywujący, ale nie wiedział co innego mógłby zrobić. Dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego, że po wczorajszym alkoholu trochę boli go głowa. W końcu wypił kilka drinków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamijo
Gość
|
Wysłany: Pon 20:18, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Gdy zobaczył jego minę pocałował go.- Co się stało, Aniele?.- wyszeptał, i przypomniał sobie co mówił do telefonu.- Rozmawiałem z Hizakim, moim przyjacielem z zespołu. Mam nadzieję że kiedyś go poznasz. Wiesz ucieszył się że kogoś tu poznałem.- wyszeptał mu do ucha.- owładnąłeś mną więc się nie martw na zapas dobrze?.- spojrzał mu w oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|