Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:08, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- o... dziękuję za informację - spojrzał w stronę chłopaka przymilnie po czym przysunął się do niego i nachylił nad jego uchem
- jesteś śliczny, wiesz? - wyszeptał zachrypniętym głosem, lekko przygryzając płatek ucha białowłosego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nagasawa Shuji
Switch
Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:10, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- H-hę? - spojrzał w jego stronę, lekko zdziwiony. - Excusez-moi, a-ale o co ci w tym momencie chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:14, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- miałem nadzieję, na mały deser - bezwstydnie przytula się do chłopaka, chytrze przytrzymał mu ręce z tyłu aby oprzeć go o drzewo i sięgnąć do jego krocza
Zamruczał drapieżnie wpijając się zaraz w wargi białowłosego, który był zdezorientowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nagasawa Shuji
Switch
Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:18, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- Głupi ja. Nawet bardzo głupi. Tak bardzo głupi, że powinni mnie wysterylizować, abym w przyszłości nie przenosił głupoty. - Takie myśli chodziły w tym momencie bo głowie Shujiego. Tak dać się oszukać... I to na słodycze. Cholera!
Nie był na tyle silny, aby móc się jakoś opierać - poza tym, że był dość zmęczony, i tak był ogólnie słaby.
Pocałunek nie był dla niego przyjemny, nie umiał się całować - podejmował jedynie próby wygryzienia się z niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:21, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
[ na ostro... lubię xD ]
Brunet zaśmiał się cicho do ust białowłosego, stanowczym ruchem obrócił go przodem do drzewa i zaczął mu zsuwać powoli spodnie, nie spiesząc się wręcz
- mam nadzieję, że lubisz natural, jestem przeciwnikiem prezerwatyw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nagasawa Shuji
Switch
Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:22, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- Szkoda, preferuję raczej szklankę wody zamiast. - powiedział zły na siebie i swoją bezsilność. - Mógłbyś chociaż mi patrzeć w twarz, jak mężczyzna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:31, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- oj słodki, na razie próbuję Cię przygotować... ale skoro chcesz przejść od razu do rzeczy to czemu nie - uśmiecha się do siebie pod nosem. Wie, że chłopak nie ma z nim szans, zauważył to, jaką marionetką jest w jego dłoniach. Zrzucił z siebie skórzaną kurtkę na śnieg, gdzie zaraz i usadowił białowłosego nie przestając się do niego uśmiechać w dość psychotyczny sposób.
Eizo czuł absolutną dominację nad czarnookim, wiedział też, że są daleko, więc nikt nie przeszkodzi mu w tym co teraz zamierza zrobić. Przyszpilił chłopaka do podłoża, zrywając z niego spodnie, które zsunął całkowicie, pozbywając się ich nawet z kostek, zaraz za nimi znalazła się bielizna a sam, zsunął sobie spodnie za kolana i rozchylił uda chłopaka zaraz mówiąc
- tylko nie bój się jęczeć - po czym z chorą satysfakcją, trzymając białowłosego za biodra, docisnął do siebie, wdzierając się w niego. Nie obchodził go opór jaki przy tym był. Ważne było zaspokojenie zwierzęcego pożądania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nagasawa Shuji
Switch
Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:37, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Oporny Shuji nie miał zamiaru jęczeć, krzyczeć, ani chociażby sapnąć, o nie. Zagryzł usta jak najmocniej mógł. Nie miał zamiaru dać żadnej satysfakcji Eizo.
Choć bolało... Bardzo. Jego biedna rzyć, co to za życie z bolącą rzycią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eizo Suzuki
Seme
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:41, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
[...albo jestem taki śpiący... albo naprawdę nie rozumiem żaluzji xD]
Pieprzył chłopaka brutalnie, myśląc tylko i wyłącznie o sobie. Liczyło się jedynie te przyspieszone bicie serca, wypełniająca jego żyły adrenalina. Pozwalał sobie nawet przywłaszczyć się do szyi białowłosego, zostawiając ślad zębów po ugryzieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|