Osamotniony park różany. OFFTOP

Kamijo · Gość

Yuuki, ułożył dłonie na jego głowie i wzdychał. Głaskał go po głowie i się uśmiechał gdy był bliski spełnienia. Odsunął się od niego i podciągnął go do góry kładąc na kanapę. Wszedł w niego jednym ruchem i zaczął się szybko w nim poruszać nie zważając na ból chłopaka.

Nezumi

Krzyknął z bólu gdy Yuuki wszedł w niego. Po jego policzkach zaczęły spływać łzy. Zagryzł mocno wargi. Błagał go żeby przestał ale mężczyzna nie chciał go słuchać.

Kamijo · Gość

Niczym się nie przejmował, po paru minutach gdy doszedł w nim wysunął się z niego po czym ubrał się znowu.Spojrzał na chłopaka i się uśmiechnął.-Ehh jednak Kamijo dobrze trafił.-Yuuki się zaśmiał po czym wyszedł do salonu, w którym siedzieli chłopacy. Kamijo spojrzał na Yuukiego i się spytał.- Gdzie Nezumi?.-Yuuki od razu coś wymyślił.-Ano siedzieliśmy w bibliotece i jeszcze tam został poczytać.-Kamijo się uśmiechnął i zaczął dalej rozmawiać z chłopakami.

Nezumi

Yuuki wyszedł z biblioteki i Nezumi został sam. Czuł w sobie jego nasienie, Obrzydzało go to ale nie miał siły wstać i iść sie umyć. Leżał tak na kanapie i wpatrywał się w sufit nie myśląc o niczym.

Kamijo · Gość

Po jakimś czasie zespół się zebrał i pożegnał po czym uciekł do hotelu bo jeszcze dziś mieli samolot do Stanów. Kamijo z uśmiechem szedł do biblioteki po czym zastukał w drzwi. Gdy nic nie usłyszał wszedł z myślą że chłopak zasnął. Lecz gdy tylko zobaczył jego ciuchy i jego na kanapie doskoczył do niego.- Nezumi co się stało?.-wyszeptał po czym zaczął składać wszystko w jedną całość.

Nezumi

Odwrócił się powoli w jego stronę i uśmiechnął sie smutno.
-To nic takiego-powiedział cicho-Nie przejmuj się.

Kamijo · Gość

-Jak nic takiego.- powiedział wściekły i przytulił do siebie chłopaka.- Przepraszam że Cię z nim zostawiłem to moja wina.-powiedział cicho i zabrał go w ramionach do łazienki. Gdy już się w niej znaleźli nalał do wanny wody z olejkiem czekoladowym i ułożył go w niej uprzednio rozwiązując jego ręce.-Kochanie.- wyszeptał siadając przy wannie.

Nezumi

-To nie twoja wina-powiedział i spojrzał mu w oczy.
Pozwolił mu zanieść się do łazienki. Położył się w wannie rozkoszując się gorącą wodą.
Złapał go za rękę. Chciał czuć znajome ciepło. Zamknął oczy i uśmiechnął się lekko.

Kamijo · Gość

Trzymał jego dłoń i nie chciał go teraz opuszczać, czuł się winny.- Nezumi ja ci przygotuję może pokój obok mojego.-wyszeptał nie chciał go przypadkiem skrzywdzić. Nawet nie wszedł z nim do wody bo bał się że go zrani. Miał za złe Yuukiemu że znowu to zrobił, że skrzywdził jego kochanka.

Nezumi

-Nie chcę spać sam-wyszeptał i spojrzał na niego błagalnie. Ścisnął mocniej jego dłoń.

Kamijo · Gość

- Dobrze, będę obok ciebie.-wyszeptał i się uśmiechnął do niego. Pochylił się nad nim i go pocałował namiętnie, czekał na reakcję chłopaka. Był ciekaw czy chłopak go przyciągnie do siebie.

Nezumi

Oddał mu pocałunek ale nie miał siły zrobić nic więcej. Odsunął się od niego i uśmiechnął się przepraszająco. Wyszedł z wanny i owinął się ręcznikiem.
-Chyba pójdę spać-powiedział i ruszył w stronę sypialni.

Kamijo · Gość

- Tak to dobry pomysł.-powiedział i ruszył za nim. Otworzył drzwi wpuszczając go do sypialni. Kamijo ułożył się na łóżku i czekał na chłopaka.- Aniołku teraz będę lepiej o ciebie dbał i o twoje bezpieczeństwo.- wyszeptał.

Nezumi

Położył się obok niego. Zrobiło mu sie zimno więc wtulił się w niego.
-Dziękuję-wyszeptał i zamknął oczy czekając na sen.

Kamijo · Gość

Objął go ramieniem i okrył ich kołdrą, widział siniaki na tym drobnym ciele. Był wściekły na siebie że go zostawił.